Znani nieznani. Polacy światu. Najbardziej rozpoznawalni Polacy na świecie to papież Jan Paweł II oraz współzałożyciel i pierwszy przewodniczący NSZZ „Solidarność”, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 1983 roku Lech Wałęsa, a także najwybitniejsza uczona świata Maria Skłodowska-Curie, ale nie wszyscy uważają ją za Polkę.
Polacy na świecie. Portugalia. 29.07.2020, 14:30 Polacy w Lizbonie. Emigrujący do Portugalii Polacy najczęściej zamieszkują w stolicy kraju, Lizbonie. Polonia
Polacy w Świecie - Odcinek 11. Paryż ma duszę. W to nikt nie wątpi. Tylko, że dusza tego miasta jest na tyle skomplikowana, że przyjeżdżający tu turyści zapadają na tzw. „syndrom paryski”. Japończyków miasto w całości nie zadowala, Włosi pewnie uznają, że ich Rzym piękniejszy, a Niemiec wytknie pięknej duszy, że
Vay Tiền Nhanh. Odkryj najpiękniejsze włoskie wyspy! STRONA GŁÓWNA > EUROPA > WŁOCHY NOCLEGI U POLAKÓW NA SYCYLII I SARDYNII Cudowne włoskie wyspy, Sycylia i Sardynia, malują zupełnie inny obraz Italii i choć różnią się od siebie, obydwie są równie urzekające! Wyspy zapraszają wszystkich miłośników klimatu śródziemnomorskiego – ciepłe i suche lato gwarantuje udany wypoczynek, zaś łagodne zimy przypadną do gustu wszystkim, którzy szukają ucieczki od nieprzyjemnej aury w Polsce. Na obu wyspach czeka na Ciebie niepowtarzalny, górski krajobraz, który niespodziewanie zamienia się w rozległe równiny. Długie wybrzeże kusi niesamowitymi plażami – niezależnie od tego, czy wolisz wypoczywać na plaży piaszczystej, żwirkowej czy skalistej, tu znajdziesz coś dla siebie! Niezwykle bogata, a dla Polaków nieco egzotyczna, fauna i flora wysp będą prawdziwą lekcją biologii i geografii. I to wcale nie nudną! Dzika przyroda na długo nie da o sobie zapomnieć. Znajdziesz tu również prawdziwych włoskich wyspiarzy, czyli naszych Gospodarzy, oferujących polskie noclegi na Sycylii i Sardynii. ZNAJDŹ POLSKI APARTAMENT NA SYCYLII! Pokoje Approdo Sull’Etna na SycyliiPokoje Approdo Sull’Etna na Sycylii zapraszają na wakacje. Do dyspozycji Gości są dwa pokoje z widokiem na morze. Gospodarze serwują włoskie śniadanie. Nocleg idealny dla 4 osób. Zapraszamy na wyprawę na Etnę! Zobacz obiektAngelo Apartments w TrapaniAngelo Apartments to siedem różnej wielkości mieszkań znajdujących się w sercu sycylijskiego miasteczka Trapani, w pięknym, zabytkowym budynku z początku XIX wieku. Zobacz obiekt ZNAJDŹ POLSKI APARTAMENT NA SARDYNII! Camping Village Capo d’Orso na SardyniiZapraszamy na nasz camping nad krystalicznym morzem. To idealne miejsce dla miłośników windsurfingu. Domki mobilne są dla 2-6 osób. Na miejscu jest kort tenisowy i boisko do piłki nożnej. Zapraszamy w sezonie!Zobacz obiektCasa Azzurra w NebidaZapraszamy do naszego domu na Sardynii z widokiem na morze. Obiekt wygodnie ugości 6 osób. Posiada dwa tarasy, gdzie możesz zrelaksować się na leżaku. Zapraszamy na słoneczne wakacje! Zobacz obiektCamping Village Laguna Blu na SardyniiZapraszamy na nasz camping kilka kroków od plaży. Domki mobile home są w otoczeniu morskich sosen i eukaliptusa. Do dyspozycji Gości jest Spray & Wellness Park. Domki idealne dla 2-6 osób. Zapraszamy w sezonie!Zobacz obiektCentro Vacanze Isuledda na SardyniiZapraszamy na nasz camping na magicznym wybrzeżu Costa Smeralda. Dostępne są domki mobile home dla 2-6 osób oraz opcja hotelowa w centrum resortu. Zapraszamy również do centrum odnowy biologicznej i nowego SPA Panta Rei!Zobacz obiektCamping Village La Tortuga na SardyniiZapraszamy na nasz camping nad samym morzem w Vignola Mare na Sardynii. Do dyspozycji naszych Gości są komfortowe domki typu mobile home. Domki są od 2 do 6 osób. Wybierz wakacje w sercu bujnego nadmorskiego lasu sosnowego!Zobacz obiektDomek Fale Sardynii w NebidaZapraszamy do naszego domku na Sardynii z widokiem na góry i morze w Nebida. Obiekt dla 5 osób. Zapraszamy po cudowne wakacyjne widoki!Zobacz obiekt NIE TYLKO NOCLEG! Sycylia to największa wyspa na Morzu Śródziemnym pełna turystycznych atrakcji! Miasta o magicznych nazwach jak Taormina, Cefalu czy Palermo. Sardynia choć nieco mniej znana, wcale nie jest mniej ciekawa , a jeśli cenisz spokojny wypoczynek, będzie dla Ciebie idealnym miejscem. Na obydwu wyspach warto wypożyczyć samochód lub skuter i sprawdzić jak jeździ się po sycylijskich drogach. Jeśli nie wiesz, jak to zrobić, możesz poprosić Gospodarza o pomoc! Nasi Gospodarze pomogą Ci również zorganizować wycieczki po okolicy i doradzą, jakich specjałów lokalnej kuchnie koniecznie musisz spróbować! Na południu szybko zaprzyjaźnisz się z sirocco, gorącym wiatrem znad Afryki, zaś na zachodzie dowiesz się czym jest mistral – idealny wiatr do windsurfingu. Jeśli chcesz spróbować tego sportu, zapytaj swojego Gospodarza o najlepsze miejscówki! POLSKIE NOCLEGI NA SYCYLII I SARDYNII CZEKAJĄ NA CIEBIE!
Zapraszamy na rozmowę z Dagmarą Górską, prezesem Associazione culturale polacco-sarda (Polsko – Sardyńskiego Stowarzyszenia Kulturalnego) Pani Dagmaro jak liczna jest tutejsza Polonia? Na Sardynii zameldowanych jest około 1000 Polaków, trzeba też dodać Polaków z podwójnym obywatelstwem, którzy nie są liczeni jako Polacy, jesteśmy na Sardynii jedną z liczebniejszych nacji. Kiedy powstało wasze stowarzyszenie i ilu obecnie liczy członków? Nasze stowarzyszenie zostało założone w zeszłym roku. W skład zarządu stowarzyszenia wchodzą trzy osoby: Prezes Dagmara Górska, Vice-prezes Anna Szarzyńska i główny księgowy Antonio Diamanti. Członków jest około 50 osób, głównie są to osoby, które w jakiś sposób współpracują z naszym stowarzyszeniem. Gdzie mieści się siedziba stowarzyszenia i jakie organizujecie inicjatywy, spotkania, projekty? Pokazujecie polskie zwyczaje Sardyńczykom czy także promujecie Sardynię w Polsce? Nasze stowarzyszenie ma siedzibę w Carbonii (południe Sardynii), ale na ostateczną siedzibę czekamy od Urzędu Miasta. Nasze główne projekty zwrócone są przede wszystkim do szkół. W styczniu zorganizowałyśmy w szkołach Dni Pamięci o Ofiarach Holoklaustu. W spotkaniu brały udział Janina Szarzyńska, deportowana z rodziną do Niemiec jako mała dziewczynka, Maria Chiara Piras i Modesto Melis, więzień w obozie koncentracyjnym w Mauthausen. W dniach od 2 -5 czerwca jesteśmy w Carloforte na GiroTonno, gdzie w konkursie międzynarodowym bierze udział Polak Nestor Grojewski, właściciel restauracji CRU DOP w Rzymie, który z nami współpracuje i z tej tez okazji będziemy promować Polskę na Sardynii. Sardynia ma wiele bardzo ciekawych tradycji folklorystycznych, w jakim okresie radziłaby Pani tutaj przyjechać, aby zobaczyć choć część tych spektakularnych świąt i festynów? Sardynia ma wiele do zaoferowania turystom. Nasze kultury przenikają się wzajemnie i wcale nie jesteśmy tacy różni. Jeżeli chodzi o zespoły taneczno-folklorystyczne to nasza Vice Prezes Anna Szarzyńska jest tego idealnym przykładem. Od wielu lat tańczy i podróżuje ze swoim zespołem po całej Sardynii. Bogactwo haftu i kolorów oraz instrumentów muzycznych przypomina nam nasze dziedzictwo kulturowe na Warmi i Mazurach oraz Kaszubach. Jesteśmy w doskonałej sytuacji, ponieważ festyny tutaj odbywają się cały rok. Jakie są najbliższe plany Stowarzyszenia? Czy otworzycie tu także polską ludotekę albo polonijną sobotnią szkołę dla dzieci? Od czerwca będą organizowane wycieczki indiwidualne i grupowe dla Polaków, a w sierpniu i we wrześniu mamy zorganizowane wycieczki do Polski dla Sardyńczyków. Mamy w planach ludotekę i szkołę języka polskiego, ale na zorganizowanie tego potrzeba czasu. Gdzie Polacy mieszkający na Sardynii mogą załatwiać formalności konsularne? Niestety na Sardynii nie ma konsulatu Polskiego, od czasu do czasu jest tylko dyżur konsularny w Cagliari, ostatni taki dyżur był w kwietniu. Nie ukrywam, że jest to problem dla Polaków mieszkających tutaj jak i turystów przyjeżdzających z Polski. Oczywiście można się zgłaszać do naszego stowrzyszenia. Ale mamy też nadzieję, że jak najszybciej znajdziemy rozwiązanie na ten problem. Sardynia przyciąga coraz więcej turystów z Polski, czy zapewniacie ewentualną pomoc dla naszych rodaków, którzy potrzebują tłumaczy, przewodników, czy choćby zwykłych praktycznych porad, jak poruszać się po wyspie, gdzie niedrogo, a dobrze zjeść, gdzie robić zakupy, itd? Sardynia jest atrakcyjna cały rok, jest tutaj wszystko… Góry przypominające dżungle, klify, wydmy, setki dzikich plaż, na których nie ma turystów oraz winnice ciągnące się kilometrami. Jaskinie wodne i stare kopalnie, szlaki trekingowe, rowerowe, kajakowe i motocyklowe… Możemy tak wymieniać bez końca. Tutaj każdy odnajdzie cząstkę siebie i zostawi serce. Będzie pragnął powrócić, ponieważ mało jest jeszcze takich dzikich miejsc na świecie, gdzie przyroda przenika się z dziełami sztuki. Kościoły i katedry oczarowują bogactwem i przepychem. Uwielbiamy Sardynię za jej zapach, w którym mieszają się dzikie zioła z bryzą morską, nie wspomnę o kuchni która jest najlepsza na świecie Jakie są obecnie połączenia lotnicze z Polską? Z Polski w tej chwili mamy trzy polaczenia bezpośrednie. Od kwietnia do października Kraków – Cagliari Ryanair Katowice-Alghero od linia lotnicza Wizz Air Warszawa-Alghero od czerwca Ryanair. Z przesiadką z każdego dużego miasta we Włoszech na lotniska w Cagliari, Alghero i Olbii. Czy turysta może czuć się bezpiecznie na Sardynii czy raczej lepiej omijać jakieś rejony wyspy? Jest bezpiecznie, ale zawsze trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem. Wszędzie na świecie panują takie same zasady. Szanuj inne osoby, a odwzajemnią się tym samym. Sardyńczycy są rodzinną i spokojną społecznością, która ceni sobie dobrą kuchnię, muzykę i odpoczynek. Czas siesty jest świetnym momentem kiedy rodzina się jednoczy miasto jest sokojne i „ujarzmione”. A jak wygląda sytuacja po katastrofach ekologicznych: susze, powodzie, ulewne opady, osuwiska… Czy naprawiono wszystkie główne mosty i drogi po zeszłorocznych zagrożeniach? To była jedna z największych powodzi od 50 lat na Sardynii zginęło wtedy 18 osób. Ale na dzień dzisiejszy sytuacja wróciła do normy. Susze to jest coroczny problem naszego regionu, dlatego też prosimy wszystkich turystów, którzy do nas przyjeżdzają, żeby byli bardzo ostrożni z ogniem, bo przy wysokich temperaturach i przy silnym wietrze wystarczy jeden niedopałek i pożar może zaatakować hektary macchia mediterranea, która niestety nie rośnie szybko. Porozmawiajmy teraz o życiu codziennym na Sardynii. Jak wygląda kwestia zatrudnienia? Życie codzienne nie różni się od naszego. Borykamy się z takimi samymi problemami jak w Polsce po kryzysie ekonomicznym w Europie. Ale druga strona medalu jest taka że mamy słońce cały rok!!! Owoce i warzywa, ryby i całe dobrodziejstwo natury pozwala nam cieszyć się życiem i nie bez powodu na Sardynii żyje najwięcej 100-latkow. Na zakończenie proszę jeszcze powiedzieć kilka słów o sobie. Długo szukałam swojego miejsca we Wloszech. Wybór padł na Sardynię ponieważ poczułam potencjał jaki ma do zaoferowania. Nasze stowarzyszenie zrobi wiele aby rozpromować ten niczym nieskażony zakątek świata, któremu nic nie brakuje. Najlepsza kuchnia na świecie, słońce, dzikie plaże, zabytki i niezliczone możliwości w sportach ekstremalnych (wodnych i górskich) sprawiły, że nie chcę mieszkać nigdzie indziej. Dziękuję serdecznie za rozmowę. Rozmawiała Agnieszka B. Gorzkowska
Włochy lubimy od dawna. Jest to jeden z tych krajów, do których możemy wracać wielokrotnie, mając gwarancję, że taki wyjazd będzie na pewno udany. Śródziemnomorska kuchnia, południowa nonszalancja i gwarancja rajskiej pogody to powody, dla których włoskie wojaże są przez nas zawsze dobrze wspominane. Sardynia bez wątpienia dołącza do miejsc, do którego kiedyś wrócimy. Sardynia jest czymś więcej niż typową wyspą z ładnymi plażami. Pomijając fakt, że wybrzeże Sardynii jest obiektywnie uznawane za jedno z najładniejszych w Europie, wyspa oferuje przyjezdnym znacznie więcej. Jeśli jesteście ciekawi, co dokładnie możecie zobaczyć na Sardynii poza pięknymi widokami i słońcem, zapraszamy do tego krótkiego artykułu. Poznaj 12 faktów o Sardynii, które Cię zaskoczą! Najważniejsze rozdziały relacji1 1. Wyspa Sant’ Antocio2 2. Chcesz zobaczyć flamingi na własne oczy? Jedź na Sardynię!3 3. Kraina duchów i wróżek. Pierwsza eutanazja miała miejsce na Sardynii?4 4. Sardynia – to w tym miejscu kupisz dom za 4 złote5 5. Nuragi – tajemnicze kamienne kopce6 6. Noże Arboresa z rękojeścią z kości muflonów7 7. Sardyńczycy potrafią robić dobre piwo kraftowe8 8. Wioska bandytów Orgosolo i miasteczko murali Muravera9 9. Kary do 10 tys. euro za wywóz piasku i muszli10 10. Wyspa 100-latków. Na Sardynii żyje się długo i szczęśliwie!11 11. Zwierzęta pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego12 12. Na Sardynii jest średnio 300 słonecznych dni w roku 1. Wyspa Sant’ Antocio Wyspa Sant`Antioco jest obecnie jedynym miejscem na świecie, gdzie jeszcze wyrabia się tkaninę bisiorową, zwaną też morskim jedwabiem. Sant’Antioco to mała wysepka połączona z Sardynią drogą lądową, ciągnącą się wśród rozlewisk, na których można zobaczyć różowiótkie flamingi. Największą miejscowością tego małego skrawka lądu jest miasto o tej samej nazwie – Sant Antocio, charakteryzujące się niską zabudową, wąskimi uliczkami oraz kameralnym portem. Główna promenada zmienia się wieczorami w pełen restauracji i sklepików tętniący życiem deptak. Nam najbardziej spodobał się plac, który w sezonie staje się areną zmagań lokalnych artystów. Ważnym portowym miasteczkiem wartym zobaczenia jest Calasetta, której symbolem jest rozpoznawalna, średniowieczna wieża. Ponadto Sant’ Anocio ma do zaoferowania piękne i wciąż dzikie plaże, z której najbardziej polecamy Cala Lungę – małą zatoczkę z reagge barem, gdzie w dość małym gronie spędziliśmy dwa dni plażingu. 2. Chcesz zobaczyć flamingi na własne oczy? Jedź na Sardynię! Wyspa Sant Antocio to miejsce bardzo lubiane przez flamingi. Po raz pierwszy w życiu mieliśmy okazję oglądąc to piękne ptactwo na własne oczy. Jadąc przesmykiem na wsypę Sant Antocio, można się zatrzymać na poboczu i poobserwować życie bajkowych flamingów. Niestety ptaki nie pozwalają na zbyt bliskie podejście, dlatego miłośnikom ornitologii polecamy zaopatrzyć się w dobre lornetki. Przebywając kilka dni na Sant Antocio, nie zdziwiło nas tym bardziej, że jej dumni mieszkańcy wykorzystują flamingi jako znakowanie swojego lokalnego, rzemieślniczego piwka Rubiu. Innym i to chyba największym skupiskiem flamingów na Sardynii jest rezerwat Molentargius, którego nam niestety nie było dane odwiedzić. 3. Kraina duchów i wróżek. Pierwsza eutanazja miała miejsce na Sardynii? Kadr z filmu L’accabadora w reżyserii Enrico Pau, opowiadający o losach młodej Annette. Kobieta jest spadkobierczynią ciemnych mocy swojej matki. Przygotowując się do wyjazdu na Sardynię, znaleźliśmy w internecie informację, że wyspa słynie z opowieści o duchach i wróżkach. Kiedy trafiliśmy przypadkiem na mały, lokalny festiwal kultury i tradycji sardyńskiej w podwórzu wyspiarskiego domu w Muraverze, usłyszeliśmy, że jedna z kobiet prowadzących tamtejszą galerię jest czarownicą. Niestety nie kontynuowaliśmy tematu, a kto wie, może była to jedna z postaci nazywanej cogas lub accabadora? Jak donoszą ludowe źródła Sardynii, cogas to czarownice z długim ogonem ukrywanym pod spódnicą, polujące na niemowlęta i przybierające różne postaci. O ile istnienie czarownicy z ogonem (cogas) jest mało prawdopodobne, o tyle historia o służebnicy śmierci czyli accabadorze wydaje się bardziej realna. Accabadora była kobietą mieszkającą tuż pod miastem, która pojawiała się w domach na zaproszenie rodziny osoby ciężko chorej i umierającej by skrócić jej męki. Dokonywała tego często przez uduszenie poduszką, skręcenie karku lub bicie drewnianym młotkiem lub kijem z drzewa oliwnego. Dziś jednak zaprzecza się istnieniu kobiet, które ówcześnie przeprowadzały eutanazję. 4. Sardynia – to w tym miejscu kupisz dom za 4 złote Kilka lat temu świat obiegała informacja o bardzo atrakcyjnych cenach domów na Sycylii. Ze względu na ówczesny kryzys i emigrację zarobkową Sycylijczyków, można było kupić nieruchomość na tej włoskiej wyspie za 50 tys złotych. Późniejsze informacje donosiły jednak, że zagrożeniem okazała się tamtejsza mafia, której ofiarami wymuszeń i rozbojów stawali się nowi nabywcy. W tym roku bardzo atrakcyjna oferta zakupu domu pojawiła się także na Sardynii. Wyludnianie się małych miasteczek południa powoduje, że samorządy decydują się sprzedawać niszczejące domostwa zagranicznym inwestorom. To dobry sposób, aby wykorzystać potencjał pięknie położonych miast. Władze miasteczka Ollolai na początku lutego wystartowały z pierwszą turą sprzedaży kilkuset domów, które można było nabyć za symboliczne 1 euro pod warunkiem odrestaurowania obiektu w ciągu 3 lat za kwotę ok. 80 tys. złotych. Burmistrz miasteczka nie wykluczył możliwości wystawienia kolejnych domów na sprzedaż, ale nie podał informacji, kiedy nastąpi nabór nowych właścicieli. W Ollolai jeszcze w 2004 r. mieszkało 1579 mieszkańców, obecnie ta liczba wynosi niespełna 1300 osób. Miasteczko leży w prowincji Nuoro, której zdecydowana większość mieszkańców żyje z turystyki. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, przeczytaj koniecznie nasz wrzut: O tym, jak za 4 złote kupić dom na Sardynii. 5. Nuragi – tajemnicze kamienne kopce Na całej wyspie spotkać można tysiące kamiennych kopców tzw. nuragów, które są spadkiem po kulturze Nuragijczyków. Ta starożytna cywilizacja wznosiła między 1500 a 500 rokiem megalityczne budowle, co do których do dziś są wątpliwości, czym tak naprawdę były. Dotychczas odkryto na Sardynii już kilkadziesiąt kamiennych nuragów, z których największy istniejący ma prawie 18 metrów wysokości, a zdaniem historyków w pierwotnej wersji przekraczał 21 metrów. Jaką funkcje pełniły nuragi? Dobre pytanie, na które wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ze znalezionych w ruinach wykopalisk można wysnuć teorię, że były to miejsca, w których dokonywano magicznych rytuałów. Najprawdopodobniej nuragi ze względu na charkater konstrukcji pełniły również funkcję obronną. Największym dotychczasowym odkryciem cywilizacji nuorskiej jest kompleks Su Nuraxi znajdujący się niedaleko miejscowości Barumini. 6. Noże Arboresa z rękojeścią z kości muflonów Popularnym rzemiosłem wśród Sardyńczyków jest produkcja noży. Wielowiekowa tradycja wytwarzania noży jest istotna dla mieszkańców wyspy, dla których nóż jest wciąż niezbędnym narzędziem do polowania i przygotowywania potraw. Wielu Sardyńczyków nosi nóż przy sobie i uważa go za niezbędne narzędzie do codziennego użytku. Sardyńskie noże są różne w zależności od miejsca, z którego pochodzą. Głównymi ośrodkami wytwarzania noży są miasta Pattada, Arbus i Guspini. W miejscowości Arbus (prowincja Medio Campidano) na Via Roma 15 znajduje się bardzo ciekawe miejsce lokalnego rzemiosła – sardyńskie muzuem noży. Obiekt ten jest własnością rzemieślnika Paolo Pusceddu i jest zbiorem noży i prac malarskich. Odwiedzający może zobaczyć przedmioty z epoki starożytnej, ostrza z XVI wieku, ale również aktualnie produkowane noże artystyczne o różnych kolorach, kształtach i formach. Podczas wizyty możliwe jest oglądanie filmów pokazujących poszczególne etapy tworzenia rękodzieła. W muzeum znajduje się nóż, który w przeszłości był najcięższym na świecie. Został zrobiony przez Paolo Pusceddu w 1986 r. i jest to „Arburesa” – typowy sardyński nóż wykorzystywany przez Sardyńczyków do hodowli owiec i rzeźni. Charakteryzuje się dużym liściastym ostrzem ze stali i rękojeścią najczęściej wykonaną z baraniego rogu dopasowanego do składanego ostrza. Nóż jest długi na 4,85 metra i waży 295 kg. Muzeum otwarte jest od poniedziałku do piątku (9:00 – 12:00 – 16:00 – 20:00), a także w sobotę (9:00 – 12:00). W niedzielę do muzeum można odwiedzić tylko za zgodą właściciela. 7. Sardyńczycy potrafią robić dobre piwo kraftowe Wino – pierwsza myśl po pizzy i makaronie, z którą kojarzą się Włochy. Istotnie, Włosi są wielkimi koneserami tego owocowego trunku, ale jak się okazuję, mają też dryg do robienia całkiem dobrego piwa rzemieślniczego. Będąc na Sardynii przekonaliśmy się, w jak wielu miejscach można napić się czegoś więcej niż tylko popularnych browarków typu Peroni czy Birra Moretti. W Cagliari dobrego piwa kraftowego napijecie się w Hop Corner (pracuje w nim super brodaty barman, co nie jedno dobre piwo poleci:). Na wyspie Sant Antocio warto odwiedzić Rubiu – Birrificio Artigianale e Brew Pub – mini browar oferujący treściwy kraft i antipasti. Będąc w Alghero grzechem byłoby nie wstąpić do L’altra vineria, piwnej knajpy prowadzonej przez małżeństwo Lucę i Sonię. Luca robi własne piwo i uwielbia Dire Straits. W bliskim sąsiedztwie znajduje się też Il Tocco Del Prete. Warto również odwiedzić Sassari, gdzie mieści się siedziba sardyńskiego browaru P3 Brewing Company. Sa wyspie kwitnie organizacja różnych piwnych festiwali. 23-go czerwca w miejscowości Gonnesa odbywa się impreza o nazwie Isolabirra, 7 -go lipca w Birras festiwal Montevecchio, a 19-go października sardyński Octoberfest czyli w Cagliari – stolicy Sardynii. 8. Wioska bandytów Orgosolo i miasteczko murali Muravera Sardynia jest pełna prześlicznych włoskich miasteczek, ale dwa z nich zasługują na szczególną uwagę. Pierwszym z nich jest wioska bandytów Orgosolo. Swoją nazwę miasteczko zawdzięcza głównie położeniu – górski region Barbagia był w przeszłości znakomitym schronieniem dla łapserdaków i różnego rodzaju rzezimieszków. Orgosolo, które słynie ze 150 barwnych murali i jest otwartym na turystów ośrodkiem, niegdyś budziło strach wśród Sardyńczyków i przyjezdnych. Nikt o zdrowych zmysłach nie zapuszczał się do tego miejsca. Rzymski orator Cyceron określił mieszkańców Orgosolo mianem „barbarzyńców”. Liczba morderstw zmalała dopiero po II wojnie, kiedy do akcji wkroczyło regularne włoskie wojsko. O Orgosolo powstał film „Bandyci z Orgosolo” w reżyserii Vitorria de Sety. Miasteczko Muravera, które położone jest na wschodnim wybrzeżu, słynie z dziewiczych plaż i przyozdobionej muralami zabudowy. Miasto samo w sobie nie olśniewa i stanowi bardziej bazę noclegową dla okolicznych atrakcji. Tym, co wyróżnia to miejsce od innych, są kolorowe murale, które przedstawiają codzienne sceny z życia Sardyńczyków na przestrzeni dziejów. Zwiedzając wybrzeże Costa Rei w drodze powrotnej do Cagliari, warto odwiedzić Muraverę na krótki spacer szlakiem włoskiego street artu. 9. Kary do 10 tys. euro za wywóz piasku i muszli Sardynia jest pełna pięknych i zróżnicowanych plaż. Na wyspie znajdziemy je piaszczyste, kamieniste, pełne turystów i te zupełnie bezludne. Sardynia słynie przede wszystkim z wybrzeża Costa Rei, pełnego luksusowych rezydencji i hoteli. Mogłoby się wydawać, że taki kawałek lądu jest gratką dla zbieraczy muszli i minerałów, ale uwaga nic z tego! Za wywóz z Sardynii muszli, piasku czy kamieni grożą kary do 10 tys. euro. Co więcej, w pobliżu znajdują się miejsca, w których panuje bezwzględny zakaz plażowania jak np. na Spaggia Rosa na pobliskiej wyspie Budella. 10. Wyspa 100-latków. Na Sardynii żyje się długo i szczęśliwie! Sekret długowieczności spędza sen z powiek wielu naukowcom. Od lat jednym z miejsc, gdzie poszukuje się kamienia filozoficznego, jest właśnie Sardynia. To właśnie na tej włoskiej wyspie odnotowano największą liczbę żyjących 100-latków – na 100 tys. mieszkańców przypada aż 22 z wiekiem powyżej 100 lat. Długowieczności Sardyńczyków upatruje się w ich zdrowej i lekkiej diecie, długiej aktywności fizycznej, dobrych relacjach rodzinnych i pokoleniowych, a także dużej ilości słonecznych dni w roku. O Sardynii mówi się, że jest miejscem, które gwarantuje długie i szczęśliwe życie. Coś w tym musi być. Sardyńczycy mawiają, że aura panująca na wyspie „zabija depresję” i zapewnia życie pozbawione smutku. Prawdą jest, że średnia długość życia mieszkańców Sardynii jest porównywalna z sytuacją w Japonii. Średni wiek kobiet na Sardynii to 85 lat, a mężczyzn 78 lat. Sardynia jest również (wg różnych rankingów) jednym z pięciu najzdrowszych miejsc do życia na świecie. 11. Zwierzęta pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego Widok dreptających po jezdni zwierząt to wizytówka Sardynii. Są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego z tym tylko wyjątkiem, że nie podporządkowują się zasadzie ustąpienia pierwszeństwa. Mieszkańcy wyspy żyją z nimi w pełnej symbiozie. Sardynia jest jedynym regionem we Włoszech, który nie posiada autostrady. Kameralny klimat wyspy sprawia, że zwierzęta czują się w tym miejscu bardzo swobodnie. Sardyńczycy dażą wyjątkowym szacunkiem lokalną florę i faunę. Uważąją ją za swój skarb, który daje im szczęście, a także pieniądze. Wielu mieszkańców wyspy jest bowiem pracownikami branży turystycznej, która jest strategicznym sektorem sardyńskiej gospodarki. To natura i jej mieszkańcy tworzą krajobraz wyspy i nawet wzrost turystyki w ciągu ostatnich lat nie zakłócił tej równowagi. Styl życia wyspiarzy przyczynił się do wytworzenia świadomości środowiskowej, która nie ma sobie równych w regionie Morza Śródziemnego. Spacerujący po jezdni inwentarz jest pocztówkowym krajobrazem z Sardynii. Nikt nie ma problemu z tym, że stado owiec okupuje drogę, a osiołki podchodzące do samochodów to całkiem normalne zjawisko. Podróżując po Sardynii na pewno zaobserwujecie wiele zwierząt pastewnych takich jak osły, muflony, krowy, owce czy kozy. Najciekawiej pod tym względem jest w górach (prowincja Nuoro) i w środkowej części wyspy. Warto wiedzieć, że na wyspie jest znacznie więcej owiec niż ludzi, może dlatego zwierzęta traktowane są przez mieszkańców jak pełnoprawni uczestnicy ruchu drogowego… 12. Na Sardynii jest średnio 300 słonecznych dni w roku Między innymi dlatego jeździmy na południe Europy – dla bezchmurnego nieba, pięknych kontrastowych zdjęć i opalającego na brązowo słońca. Trudno się dziwić, że mieszkańcy Sardynii są tacy szcześliwi, skoro doświadczają średnio 300 słonecznych, bezchmurnych dni w roku. Sardynia uchodzi za najcieplejsze miejsce we Włoszech i słynie z 300 dni pełnych słońca w ciagu roku. Temperatury na wyspie nawet w ciągu zimy średnio nie spadają poniżej 10 stopni C. Klimat panujący na wyspie to prawdziwy lek na depresję, a mieszkańcy z pewnością nie potrzebują dodatkowych dawek witaminy D. Sardynię odwiedziliśmy w szczycie sezonu – pierwszym tygodniu lipca. W trakcie prawie dwutygodniowego pobytu mieliśmy praktycznie cały czas piękną słoneczną pogodę z krystalicznie błękitnym niebem. Uwielbiamy taką aurę za oknem. Sprawia, że nie sposób przywieźć z wyprawy zdjęcia złej jakości, wszystkie nadają się do publikacji, dlatego zawsze jest problem z wybraniem odpowiednich do opublikowania na blogu. Na Sardynii od marca do września świeci słońce. W innych miesiącach jest również słonecznie, ale może pojawić się miejscowe zachmurzenie. Typowy krajobraz wschodniego wybrzeża Sardynii. Hania Pani Król. Zawsze z planem na podróż przypominającym budowę szwajcarskiego zegarka. Świat odkrywa z przewodnikiem, słomianym kapeluszem na głowie i paczuszką słodkości w kieszeni. Kocha Francję, klimat południa i lokalne potrawy. Posiadaczka największego serca na Ziemi – jej podróż do Indii skończyłaby się wydaniem wszystkich pieniędzy na pomoc socjalną dla ubogich.
polacy w świecie sardynia